Przed Sylwestrem
Strona główna » Przed Sylwestrem
Koniec roku. Dla jednych czas depresyjny, dla innych pełen nadziei. Wiele osób mówi: coś się kończy, coś zaczyna, ale czy na pewno? Czy zmienia się coś poza numeracją roku. Starsi będziemy po własnych urodzinach, a nie roku. Zimę i tak mamy. W sumie chyba kończy się więc tylko jeden rok, a drugi zaczyna. Żadnych innych zmian to nie oznacza.
Najlepiej widać to na przykładzie noworocznych postanowień. Tworzymy ich listę. Obiecujemy coś sobie i innym. Nie ma co ukrywać - zwykle stracenie dodatkowych kilogramów, albo rzucenie palenia. No i po kilku, kilkunastu dniach wszystko jest już po staremu. Nie stajemy się "nowym ja" tylko dlatego, że się rok zmienił. Chociaż warto próbować, zwłaszcza jak ktoś potrafi sobie wmawiać różne rzeczy i potrzebuje jakiejś symboliki.
Ja nie potrzebuję, więc innym takim jak ja, którzy chcą coś w życiu zmenić proponuję to zrobić od 31 grudnia, 2 czy 3 stycznia, czy kiedy tam chcecie i nie dlatego, że jest to jakaś ważna data, ale dlatego, że chcecie żeby było tak a nie inaczej, że chcecie coś zmienić i się tego postanowiliście trzymać. To daje większe szanse na sukces.
A na przełomie roku? Wtedy bawcie się dobrze, w gronie rodziny, przyjaciół lub nieznajomych i nie przejmujcie się noworocznymi postanowieniami.
Wszystkiego najlepszego na Nowy Rok :)